- autor: Pecherz, 2014-04-30 09:21
-
W drugim meczu rundy rewanżowej nasz zespół musiał uznać wyższość drużyny Iskra Zamość/Rynarzewo. Jedyną bramkę dla naszego zespołu zdobył Adrian Przedwojski. Więcej poniżej.
W swoim drugim meczu rundy rewanżowej i mistrzostwo B-klasy nasz zespół przegrał na wyjeździe z wyżej notowaną drużyną Iskry Zamość/Rynarzewo 3 do 1. Początek spotkania to tradycyjnie słaba koncentracja w obronie i kiedy mecz się jeszcze prawie nie rozpoczął już przegrywamy i musimy odrabiać straty. Na szczęście potem było już dużo lepiej bo to my kilkakrotnie groźnie atakowaliśmy bramkę rywali. Szczególnie lewą stroną boiska gdzie po jednej z dobrze rozegranych akcji Dawid Łukomski wykłada piłkę Adrianowi Przedwojskiemu, który pakuje ją do siatki. Niestety grając z wiatrem i mimo sporej przewagi naszym akcjom brakowało spokoju i dobrego ostatniego podania. Gospodarze natomiast ograniczali się do grania długą piłką co nie przynosiło zagrożenia pod naszą bramką. Dlatego po pierwszej połowie remis. Druga połowa tak jak pierwsza rozpoczyna się od błyskawicznie straconej bramki i przegrywamy 1 do 2. Później mimo, iż to gospodarze grali z wiatrem to gra wyglądała podobnie jak w pierwszej połowie, to my graliśmy lepiej piłką i dłużej się przy niej utrzymywaliśmy, a rywal próbował grać górą. W tej części wypracowaliśmy sobie dwie świetne okazje jednak w obu przypadkach Patryk Tabaszewski nie zdołał nawet oddać strzału na bramkę. Reszta naszych akcji kończyła się niestety przed polem karnym rywala. Iskra Zamość/Rynarzewo w końcówce coraz groźniej kontrowało i po jednej z takich akcji zdobywa bramkę na wagę trzech punktów. W ostatniej minucie spotkania świetną interwencją popisuje się nasz bramkarz Filip Pietrzak, który, dwukrotnie obronił strzał napastnika gospodarzy. Podsumowując było to o niebo lepsze spotkanie niż te sprzed tygodnia. Patrząc na grę nie zasłużyliśmy na porażkę, jednak błędy w obronie i słabość w ataku są widoczne gołym okiem. Zatem czekamy na poprawę.