- autor: Pecherz, 2011-06-19 13:17
-
LZS Grochowiska Księże - LZS Sipiory - 0:1 (0:0)
Niestety nie udało się naszym piłkarzom godnie pożegnać mijającego sezonu. Na własnym boisku po przeciętnej grze przegraliśmy z zespołem z Sipior. Goście jedyną bramkę zdobyli z rzutu karnego. Więcej poniżej.
Skład: Krzysztof Hadada, Zbigniew Kaczor, Dariusz Gawron, Przemysław Sztuba, Piotr Sławski, Marcin Juszczak (80 Błażej Sztuba), Leszek Marosz (65 Dawid Łukomski), Krystian Nowak (45 Marcin Substyk), Krzysztof Styza, Adrian Przedwojski (45 Patryk Tabaszewski), Paweł Słodkiewicz.
Nie tak miało wyglądać zakończenie sezonu i pożegnanie z kibicami. Po przeciętnym meczu w wykonaniu obydwu zespołów lepsi okazali się goście wygrywając 1 do 0. Trener Grochowisk mimo, iż przez ostatnich kilka spotkań ze względu na liczne kontuzje dysponuje dość wąską kadrą w dzisiejszym meczu zdecydował się wystawić jeszcze młodszy i mniej doświadczony skład. Pierwsza połowa bardzo wyrównana. Gra raczej chaotyczna i nerwowa zarówno po naszej stronie jak i po stronie przyjezdnych. Jednak więcej czystych okazji strzeleckich stworzył nasz zespół. Najpierw Adrian Przedwojski w idealnej sytuacji uderzał głową tak ,że piłka ledwo doturlała się do bramki. Piłka była dość trudna na strzał głową ale należało piłkę przyjąć i zapytać się bramkarza w który róg bramki chce dostać strzał. Później debiutujący dziś w pierwszym składzie młody Leszek Marosz w sytuacji sam na sam strzela słabo wprost w bramkarza. Goście również wyprowadzali groźne kontry jednak ich strzały były albo niecelne albo w sam środek bramki, choć sytuacjami stuprocentowymi nie można nazwać żadnej z ich szans. Początek drugiej połowy miał podobny przebieg. Wreszcie w jednej z akcji gości, wydawałoby się w niegroźnej sytuacji niepotrzebnie w polu karnym napastnika Sipior fauluje Dariusz Gawron i mamy rzut karny. Na bramkę zamienia go bramkarz gości. By poprawić grę ofensywną na boisko wchodzi nasz etatowy skrzydłowy i drugi najlepszy strzelec drużyny Dawid Łukomski. Od tego momentu inicjatywę przejął nasz zespół i przez ostatnich kilka minut zdominował grę na boisku. Niestety nasze akcje były nadał bardzo chaotyczne i niedokładne. Brakowało dobrego ostatniego podania. Jedyną znakomitą szansę zmarnował Paweł Słodkiewicz, kiedy to po zagraniu od Patryka Tabaszewskiego nie trafił z 5 metrów do pustej bramki. W końcówce sędzia powinien odgwizdać jedenastkę dla naszego zespołu kiedy to podcinany w polu karnym był Łukomski. Nasz zawodnik może i specjalanie upadł na ziemię, ale czując podcinanie z tyłu miał do tego prawo. Sędzia jednak nie zareagował. Będąc konsekwentnym swojej decyzji albo powinien odgwizdać karnego albo dać żółtą kartkę, jeśli uznał, że nasz zawodnik symuluje. Nie zrobił ani tego, ani tego. Choć całe zawody sędziował bardzo dobrze. Niestety po końcowym gwizdku zamiast cieszyć się z awansu nasi zawodnicy schodzili raczej w mizernych nastrojach. Widać po naszej grze, że brakuje nam powera z przodu. Można się usprawiedliwiać brakiem najlepszych zawodników, ale wynik idzie w świat i nikt nie patrzy na skład w jakim wychodzi dany zespół.
Należy wspomnieć, że ostatnie 10 minut meczu w swojej przygodzie z piłką rozegrał Błażej Sztuba. Przypomnijmy, że Błażej dołączył do naszej drużyny przed tym sezonem. Był jej najlepszym graczem i walnie przyczynił się do awansu Grochowisk. Niestety w pierwszej kolejce rundy rewanżowej doznał bardzo groźnego urazu głowy. Zawodnik mimo, iż minęło już sporo czasu nadal nie odzyskał słuchu w jednym uchu. Zdecydował się na zakończenie kariery i dziś na własną prośbę wystąpił po raz ostatni. Błażejowi dziękujemy i jednocześnie bardzo ubolewamy nad tym, że tracimy tak dobrego gracza. W pełni oczywiście decyzję rozumiemy.